Dom za Ścianą. Prywatność i bezpieczeństwo

Chyba wszyscy zgodzimy się z tym, że mury, które oddzielają jednych od drugich, lepiej jest burzyć niż wznosić. Słowa te mają również znaczenie dosłowne – inwestorzy, pomimo pragnienia prywatności w swoim domu, nieczęsto decydują się bowiem na otoczenie go wysokimi murami. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Domu za Ścianą projektu STOPROCENT ARCHITEKCI. W tej nowoczesnej propozycji otaczające dom wysokie, nieprzeniknione ogrodzenie, jest integralną częścią całej kompozycji.

Priorytetem dla inwestorów Domu za Ścianą była prywatność i maksimum bezpieczeństwa na swojej posesji. Dom, oglądany od strony ulicy, sprawia wrażenie niezdobytej twierdzy. Nad czarnym, charakterystycznym murem unosi się biała, monolityczna bryła, która nie mówi wiele o projekcie. Sprawa ma się inaczej, jeśli obejrzymy dom od drugiej strony. Dom charakteryzuje się licznymi przeszkleniami, pozwalającymi światłu słonecznemu wpadać do środka. Dom z ogrodem łączy przestronne patio, na którym zaaranżowano kącik do relaksu.

„Na parterze tradycyjnie zlokalizowano część dzienną funkcji mieszkalnej. W tym przypadku została ona rozszerzona o pracownię, bo klienci są projektantami i często pracują z domu. Na piętrze umieszczono trzy sypialnie i łazienkę stanowiące cześć nocną. Garaż został ukryty za linią ogrodzenia, a jego frontowa elewacja wykończona identycznie jak ogrodzenie, tak by stanowiły spójną całość. Garaż i pokój dzienny budynku posadowiono nieco niżej by zachować jasny podział poziomy bryły bez uszczerbku dla jej funkcjonalności. Na dachu przewidziano montaż instalacji solarnej ukrytej za podniesioną attyką budynku” – piszą odpowiedzialni za projekt architekci ze studia STOPROCENT.