Domy w czerni

Wszyscy zgodzimy się co do tego, że elewacjach polskich domów rzadko widuje się oryginalne barwy, a inwestorzy wciąż obawiają się postawienia na mocny akcent, wybierając raczej stonowane, jasne kolory. Są jednak projekty, które idą pod prąd – jednym z nich są czarne domy autorstwa pracowni 1504 Architekci. Propozycja polskiego studia łączy niepopularny motyw czarnego domu z rodzimą tradycją architektoniczną.

Dwa czarne dwupiętrowe domy stanęły w otoczeniu natury w Borach Tucholskich, z dala od miejskich zabudowań i zgiełku. Umiejscowione i zbudowane w niezwykłej bliskości na naturą pełnią rolę doskonałego wakacyjnego azylu. Pozamiejska lokalizacja wpłynęła również na ich formę – nawiązują bowiem do tradycyjnego budownictwa Borów Tucholskich i wiejskich budynków gospodarczych, przyjmując kształt klasycznej nowoczesnej stodoły z dwuspadowym dachem. Budynki, choć podobne do siebie, występują w dwóch wariantach – A i B. Różnią się od siebie jednak głównie powierzchnią. 

Elewacje oraz dachy domów zostały pokryte palonym drewnem shou sugi ban, które dzięki specjalnej metodzie opalania przybiera odcień głębokiej czerni. Jak mówią architekci, ustawione pionowo deski mają przywodzić na myśl skojarzenia z pniami sosen, drzew właściwych dla tego terenu. Ten zabieg ma lepiej wkomponować inwestycje w krajobraz.

Inwestorzy chcieli, by ich projekt znacznie różnił się od domów w okolicy. Choć zarówno forma domów, jak i materiały nawiązują do lokalnej tradycji architektonicznej, budynki zachowują swoją oryginalność i odrębność.