W grudniu 2019 r., już po raz piąty, została przyznana Nagroda Architektoniczna Prezydenta Warszawy. Wśród wyróżnionych obiektów znalazła się, usytuowana na placu Hallera, Tężnia solankowa, która otrzymała dwie statuetki – za najlepsze rozwiązanie proekologiczne oraz najlepszą przestrzeń publiczną stolicy.
Przestrzeń dla każdego
Działająca od 2018 r. Tężnia solankowa na placu Hallera jest pierwszym tego typu obiektem w Warszawie i drugim, po Marysinie Wawerskim, w Województwie mazowieckim. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Kamil Ciepieńko, radny ze Stowarzyszenia Kocham Pragę, którego swoimi głosami, podczas obrad nad budżetem partycypacyjnym dzielnicy, wsparli mieszkańcy Pragi-Północ. Według Ciepieńki koszt całego projektu zamknął się w granicach ok. 250 tys. złotych. Oczywiście wobec możliwości przywrócenia zaniedbanego dotychczas placu mieszkańcom, pieniądze nie grały wielkiej roli. Liczyła się idea zintegrowania pokoleń wokoło nowej, ogólnodostępnej i przyjaznej przestrzeni.
Prosto z Ciechocinka
Projekt wykonanego z gałęzi tarniny i drewna obiektu powierzono Dorocie Wachowskiej-Dyszkiewicz, Markowi Kolasie, Piotrowi Kurpienikowi i Sławomirowi Wochniakowi. Architekci postawili na klasyczne rozwiązania, tworząc strukturę o długości 10,70 m, szerokości 1,80 m oraz wysokości 3,90 m. Najważniejszym elementem konstrukcji są specjalne podziemne zbiorniki, których pojemność wynosi 10 m³. To w nich znajduje się sprowadzona z Ciechocinka solanka, która za pomocą pompy transportowana jest na zwieńczenie tężni, skąd spływa po gałęziach tarniny i stopniowo odparowuje tworząc - zbliżony do morskiego, niepowtarzalny mikroklimat pozytywnie wpływający na zdrowie człowieka. W przypadku placu Hallera stężenie solanki wynosi ok. 8 %.
Jak zaznaczają naukowcy wystarczy od 15 do 30 minut kontaktu z wydzielaną przez tężnię charakterystyczną mgiełką. Jej lecznicze działanie zaleca się przede wszystkim ludziom z chorobami nowotworowymi, serca, płuc czy z nadczynnością tarczycy. Jednak w celu poprawy samopoczucia z bogactwa mikroelementów zawartych w solance może skorzystać każdy.
Moda na tężnie solankowe
Jurorzy Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy zwrócili uwagę na ożywczą funkcję znajdującej się w zachodniej części placu Hallera tężni. Według nich obiekt stał się nieoczywistym impulsem, który pobudził tę część miasta, stając się istotnym miejscem spotkań oraz rekreacji. Projekt doskonale wpisał się w dialog dotyczący stworzenia przyjaznego klimatu miejskiego, klimatu wolnego od smogu i zanieczyszczeń.
Jeszcze przed ogłoszeniem wyników warszawskiego konkursu architektonicznego, w stolicy zapanowała moda na tężnie solankowe. Do budżetu obywatelskiego na bieżący rok - 2020 wpłynęło dokładnie czterdzieści projektów budowy tężni solankowych. Mają one powstać m.in. w Bemowie, Włochach, Mokotowie, Ochocie, Ursynowie, Targówku, Pradze-Południe oraz Pradze-Północ, której mieszkańcy zdają się być zachwyceni obecnością tej przy placu Hallera.
Trzymamy kciuki za pojawienie się kolejnych tego typu, proekologicznych obiektów.
Widmo globalnej katastrofy klimatycznej wymusiło na architektach z całego świata zmianę strategii projektowych. Kolejne prestiżowe pracownie prześcigają się w propozycjach budynków przyjaznych środowisku. Chociażby norweskie studio Snøhetta w wydanym niedawno oświadczeniu oficjalnie zobowiązało się do tworzenia projektów o ujemnej emisji dwutlenku węgla.
Zjednoczone Emiraty Arabskie od przeszło czterech dekad są najprężniej rozwijającym się państwem w Zatoce Perskiej. Niebotyczne środki finansowe jakimi dysponują Emiratczycy pozwoliły im zainwestować w rozwój niemalże wszystkich gałęzi gospodarki. Doskonałym przykładem ilustrującym ten wypływający z bogatych złóż ropy przepych jest Mall of the Emirates.
Amsterdam jest jednym z najchętniej obieranych kierunków weekendowych wypadów w Europie. Nic dziwnego, skoro w jednym mieście można znaleźć malownicze kanały, wszechobecne rowery, dużo zieleni oraz inspirującą architekturę. Przy okazji wizyty w Wenecji Północy warto poznać twórczość Szkoły Amsterdamskiej, która od lat 20. XX wieku zmieniała oblicze miasta na bardziej ekspresyjne, rozwiązując w oryginalny (i skuteczny!) sposób palące problemy mieszkaniowe holenderskich robotników.
Konkursy architektoniczne często bywają okazją do poznania rozmaitych projektów i pracowni, które je wykonują. Zazwyczaj uwaga skupia się na projekcie zwycięskim, rzadziej na tym, który wybrany nie został. Jednak czasem pojawia się projekt tak oryginalny, że mówi o nim cały świat. Dokładnie tak jak aktualnie.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub
nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.
comments powered by Disqus
Newsletter Architectu
Otrzymuj informację o nowych wpisach, produktach, wywiadach.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.