Dom Polny

Dom Polny

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

Czy w domu czerpiącym z surowego stylu modernistycznego, można prawdziwie poczuć więź z naturą? Architekci z warszawskiego biura 81.waw.pl udowadniają, że można. Zaprojektowany przez nich Dom Polny zachowuje wszystko, co najlepsze w nowoczesnej architekturze, jednocześnie pozwalając mieszkańcom na doświadczenie spokoju, ciszy i błogości właściwych rustykalnemu, wiejskiemu otoczeniu.

Gra pozorów

Dom Polny, zaprojektowany przez warszawskich architektów w roku 2013, to budynek pełen intrygujących kontrastów. Z jednej strony cieszy oko prostą, białą bryłą – lekkość jej konstrukcji i przeszklona ściana, która pozwala naturalnemu światłu wpadać do środka, doskonale wpisują się w najnowsze trendy w projektowaniu. Z drugiej strony, by przełamać chłód i „anonimowość” minimalistycznej formy, frontowa część budynku została obłożona polnymi kamieniami. Dzięki temu zabiegowi, na wskroś nowoczesny Dom Polny wydaje się „wyrastać” z ziemi, jak przedziwna formacja skalna.

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

„Wybór materiału na tę część elewacji był oczywisty. Z jednej strony ze względu na koszty, z drugiej jest to materiał naturalny, najbliższy otoczeniu” – tłumaczy współodpowiedzialna za projekt architektka Anna Paszkowska-Grudziąż.

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

Całość powierzchni użytkowej domu, wraz z garażem, wynosi 450m2. W segmencie nowoczesnym mieszczą się sypialnie, łazienki kuchnia i salon, którego przeszklone ściany pozwalają mieszkańcom odpoczywać w sąsiedztwie malowniczych widoków na pole i rzekę. Takie rozwiązanie „zaprasza” naturalne otoczenie do minimalistycznego wnętrza, integrując dzieło ludzkich umysłów i rąk, jakim jest architektura, z nietkniętym przez człowieka krajobrazem.

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

„Dach został wysunięty względem ścian tak, aby stworzyć odpowiednie zadaszenie. Jego największa część znajduje się w narożniku, tam gdzie salon. Takie rozplanowanie zadaszenia umożliwia ustawienie stołu z krzesłami tak, aby podziwiać widok na rzekę nawet w deszczowe dni” – mówi Rafał Grudziąż z 81.waw.pl

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

Projekt bawi się z odbiorcą nie tylko poprzez dualizm w charakterze domu – ci, którzy wpadną na niego przypadkiem, spacerując po bezdrożach, mogą… w ogóle nie rozpoznać w nim domu mieszkalnego! Dzięki ukrytemu za bryłą garażu wejściu oraz doskonale przemyślanemu zaaranżowaniu murków z kamienia, od jednej ze stron bryła przypomina bardziej spotykane niekiedy na polach pozostałości po dawnych zabudowaniach niż designerskie miejsce zamieszkane przez ludzi. Wystarczy jednak, że obejdą ją dookoła, by doznać miłego zaskoczenia i zrozumieć zamysł tych, którzy ją zaprojektowali. Wbrew pozorom, zadaniem kamiennych murków nie jest jedynie architektoniczna gra pozorów – konstrukcja spełnia również bardziej prozaiczne zadanie, osłaniając dom od wiatru, a także widoku i odgłosów znajdującej się nieopodal jezdni.

Dom Polny, zdj. Bartek Zaranek

 

Udostępnij wpis

Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.
comments powered by Disqus
Newsletter Architectu
Otrzymuj informację o nowych wpisach, produktach, wywiadach.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.