Siedziba NOSPR w Katowicach

Siedziba NOSPR w Katowicach

NOSPR, zdj. koniorstudio.pl

Gdy w roku 2008 ogłoszono międzynarodowy konkurs na projekt nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, polskie środowisko muzyczne odetchnęło z ulgą. Dotąd muzycy NOSPR, uważanej za najlepszą orkiestrę symfoniczną w Polsce, rezydowali w jednej z sal Centrum Kultury Katowice, która – pomimo wielu walorów – nie spełniała oczekiwań twórców i wielbicieli muzyki poważnej. Spomiędzy wielu nadesłanych propozycji, jury wyłoniło projekt autorstwa Tomasza Koniora.

Architekt w poszukiwaniu inspiracji sięgnął do industrialnego krajobrazu architektonicznego Śląska, mając jednocześnie na uwadze najnowsze trendy w projektowaniu oraz otoczenie projektu – miał on bowiem powstać w niedalekim sąsiedztwie trzech niezwykle charakterystycznych katowickich budynków: kultowego Spodka, utrzymanego w nowoczesnej stylistyce Centrum Kongresowego oraz Muzeum Śląskiego, którego architektura nawiązuje bezpośrednio do charakterystycznego dla Katowic budownictwa przemysłowego.

NOSPR, zdj. koniorstudio.pl

Aby projekt rezonował z otoczeniem, a jednocześnie pozostawał niepowtarzalny i charakterystyczny, Tomasz Konior postawił na minimalizm i prostotę, przełamując je zaledwie kilkoma akcentami. „Najważniejsza w projekcie była muzyka oraz kontekst: z jednej strony miejsca, czyli terenu po dawnej kopalni Katowice, gdzie tuż za Spodkiem wyrasta nowa dzielnica kulturalna miasta, z drugiej, w szerszym znaczeniu, tożsamości całego regionu. Nowa siedziba NOSPR miała być muzyczna i śląska, co chcieliśmy uczytelnić już w samej bryle” – mówi architekt.

NOSPR, zdj. koniorstudio.pl

Z zewnątrz bryła budynku wydaje się niezwykle prosta i stonowana. Gigantyczny kubik obłożony czerwoną cegłą na pierwszy rzut oka niczym nie zaskakuje, wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej, by dostrzec nisze okienne w kolorze intensywnej czerwieni. Jest to, rzecz jasna, dyskretny ukłon w stronę rozsławionych na całą Polskę śląskich ceglanych familoków. Przemyślane akcenty kolorystyczne nie są jednak tym, czym projekt zaskakuje najbardziej – wnętrze gmachu kryje w sobie bowiem… drugi budynek.

„Gmach tworzą w zasadzie dwa oddzielne segmenty — zewnętrzny pierścień to część wyłącznie dla muzyków. (...) Za tym pierścieniem znajduje się olbrzymie atrium — wielka pustka wycięta w bryle gmachu. W jej centrum spoczywa gigantyczna bryła wielkiej sali koncertowej, którą można obejść ze wszystkich stron” – mówi Tomasz Konior. W segmencie zewnętrznym znajduje się mała sala koncertowa, restauracja oraz księgarnia muzyczna.

NOSPR, zdj. humanoffice.pl

Na szczególną uwagę zasługuje również projekt wnętrz budynku. Jego elementy także nawiązują w dyskretny sposób do historii i charakteru Śląska. „Widziana od strony atrium sala ma grafitowo czarne, szorstkie ściany z surowego betonu z widocznym deskowaniem. Przypomina bryłę węgla, czy też ściany pokładów tej kopaliny. Jej obecność jest tym mocniej odczuwalna, że sala wybrzusza się od strony wejścia głównego, przez co przypomina też kadłub arki, która zacumowała w środku gmachu. Surowość bryły sali kontrastuje z atrium — bielą jego gładkich ścian i transparentnym sufitem” – mówi architekt. Nowoczesnego wystroju wnętrza dopełniają minimalistyczne krzesła, pufy i stoliki, zestawione ze zwracającymi na siebie uwagę, wyrazistymi lampami i żyrandolami. Za wyposażenie odpowiada firma HumanOffice.

Udostępnij wpis

Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.
comments powered by Disqus
Newsletter Architectu
Otrzymuj informację o nowych wpisach, produktach, wywiadach.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.