Plan B. Podziemny dom

Zmęczeni stresem kilku ostatnich miesięcy, wszyscy marzyliśmy o powrocie do normalności. Mało kto chce jeszcze pamiętać o konieczności izolacji, rezygnacji z pracy, spotkań z rodziną i przyjaciółmi oraz pasji. Niektórzy jednak ciągle pozostają w temacie pandemii – ukraiński architekt Sergey Machno, zainspirowany ostatnimi wydarzeniami, postanowił zaprojektować stuprocentowo bezpieczny dom, będący trwałym i wygodnym schronieniem w wypadku kolejnego światowego kryzysu.  

Plan B to podziemny betonowy dom zbudowany z myślą o przetrwaniu „niemiłych niespodzianek”, które może przyszykować nam świat. Siergiej Makhno powiedział, że globalny kryzys związany z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19 był inspiracją do zaprojektowania takiego budynku, któremu nie straszne są epidemie i klęski żywiołowe. „Zdaliśmy sobie sprawę, że świat ma dla nas wiele innych nieprzyjemnych niespodzianek, na które nawet najbardziej rozwinięte kraje - zorientowane ekologicznie, społecznie i technicznie – mogą nie być gotowe” – dodał architekt.

Głównym założeniem architekta było stworzenie bezpiecznego ze wszech miar domu, który jednak nie będzie przypominał typowego, surowego, powojennego bunkra. Dom, oprócz swojej ochronnej funkcji, ma również spełniać funkcję estetyczną. Jak mówi Makhno, dom ma być przytulną kryjówką, w której można z przyjemnością mieszkać „nawet bez apokalipsy”. „Oprócz możliwości schronienia się przed kataklizmami i wirusami mieszkańcy Planu B mogą kultywować swoje wartości i hobby” – dodaje.