Rzeźba chińskiego artysty przed Nationalmuseum National Gallery w Sztokholmie. Nowe oblicze kryzysu uchodźczego

Chiński artysta, architekt i aktywista Ai Weiwei odsłonił oryginalną instalację, przypominającą klatkę rzeźbę, która stanęła przed Muzeum Narodowym w Sztokholmie. Na 12-metrowej konstrukcji ze stali nierdzewnej znajdują się sylwetki dwóch obejmujących się osób przekraczających stalowe pręty klatki.

Instalacja ukazuje historie uchodźców w artystycznej syntezie, ma również nieść przesłanie wolności i równości dla wszystkich. Rzeźba została zainstalowana obok Nationalmuseum National Gallery, muzeum położonym na półwyspie Blasienholmen w archipelagu sztokholmskim. Pozostanie tam ona przez rok, po czym zostanie przeniesiona w inne – jeszcze nieznane publice – miejsce.

Nie jest to pierwsze miejsce, w którym pokazywana była pełna znaczeń rzeźba. Publiczność miała okazję oglądać ją w 2017 roku pod łukiem Washington Square Monument w Nowym Jorku. Była wówczas częścią wystawy Good Fences Make Good Neighbors. Jak mówi artysta, od tamtego czasu zdążyła nabrać nowego znaczenia – wówczas odnosiła się jedynie do globalnego kryzysu uchodźczego w krajach Bliskiego Wschodu oraz towarzyszącemu mu rasizmu. Dziś, gdy liczba konfliktów zbrojnych na świecie zwiększyła się, a wraz z nią pogłębił się kryzys gospodarczy w wielu regionach, problem uchodźctwa nasilił się i nabrał szerszego znaczenia.

„Nasz świat jest bardziej niepewny i niestabilny niż kiedykolwiek w ciągu ostatniego półwiecza. Na takim tle praca ta jest ostrzeżeniem i zachętą do pamiętania o przeszłości” – mówi Ai Weiwei.