Pałace dla ludu. Architektura mieszkaniowa polskiego socrealizmu
Pałace dla ludu. Architektura mieszkaniowa polskiego socrealizmu
PrzyzwyczailiÅ›my siÄ™ myÅ›leć i mówić o architekturze socrealizmu jako o pomniku dawnego reżimu albo szpetnej bliźnie, którÄ… poprzedni ustrój pozostawiÅ‚ na obliczach polskich miast. Jak to jednak zwykle bywa, prawda niewiele ma wspólnego z pogÅ‚oskÄ…. Szczególnie, jeÅ›li rozważymy problem w jego kontekÅ›cie historycznym i skupimy siÄ™ na budownictwie mieszkaniowym, czyli istocie architektury socrealistycznej.
Socrealizm w Polsce zostaÅ‚ ogÅ‚oszony dekretem paÅ„stwowym w 1949 roku. MówiÄ…c oszczÄ™dnie: byÅ‚o to postanowienie, które caÅ‚kowicie odmieniÅ‚o trwajÄ…cÄ… już od kilku lat powojennÄ… odbudowÄ™ Polski. PrzywoÅ‚ujÄ…c akt zaÅ‚ożycielski realizmu socjalistycznego w architekturze, na ogóÅ‚ wspomina siÄ™ o tak zwanej architekturze reprezentacyjnej czy, jak sam chciaÅ‚bym jÄ… nazywać, architekturze blasku – siedzibach instytucji paÅ„stwowych, budynkach-pomnikach nowej wÅ‚adzy bÄ…dź „obiektach paÅ„stwotwórczych”. Nie zamierzam jednak rozwodzić siÄ™ nad obiektami takimi jak warszawski PaÅ‚ac Kultury czy budynek Ministerstwa Rolnictwa. W kraju zniszczonym przez wojennÄ… zawieruchÄ™, kraju cierpiÄ…cym biedÄ™, gÅ‚ód i bezdomność, tym, czego brakowaÅ‚o najbardziej, byÅ‚o budownictwo mieszkaniowe i ono wÅ‚aÅ›nie stanowiÅ‚o fundament oraz gÅ‚ównÄ… oÅ› rozwoju dla architektury socrealistycznej. Dlatego wÅ‚aÅ›nie, mówiÄ…c o realizacjach „narodowych w formie i socjalistycznych w treÅ›ci”, zamierzam skupić siÄ™ wyÅ‚Ä…cznie na budownictwie spoÅ‚ecznym.
To wÅ‚aÅ›nie tytuÅ‚owe „paÅ‚ace dla ludu” sprawiajÄ…, że znienawidzony przez konserwatywnych polityków socrealizm nastrÄ™cza nam tak wielu trudnoÅ›ci interpretacyjnych. Jego nadrzÄ™dny cel – transmisja paÅ„stwowej ideologii zakÅ‚adajÄ…cej tworzenie nowego socjalistycznego czÅ‚owieka i nowych relacji spoÅ‚ecznych – nie szedÅ‚ w parze z rozwiÄ…zaniami formalnymi narzucanymi architektom przez polityków. RozwiÄ…zaniami majÄ…cymi w rzeczywistoÅ›ci niewiele wspólnego z „nowoÅ›ciÄ…”. Jak bowiem grzmiaÅ‚ z mównicy sejmowej prezydent Bierut, architektura socrealizmu miaÅ‚a być możliwa do odczytania przez każdego. Z tego powodu nie mogÅ‚o być mowy o osnuciu nowej teorii wokóÅ‚ tradycji awangardowej, przynajmniej jeżeli chodzi o formÄ™. EstetykÄ™ socrealistycznego monumentalizmu oparto zatem na formach historycznych, które uznano za najbardziej zrozumiaÅ‚e dla mas – klasycyzmie warszawskim oraz tak zwanej architekturze polskiego „zÅ‚otego wieku”. Pod tÄ… ostatniÄ… nazwÄ… rozumiano formy quasi-renesansowe oraz quasi-barokowe.
AmbicjÄ… socrealistycznej architektury mieszkaniowej byÅ‚o zapewnienie ludziom wywodzÄ…cym siÄ™ z klas ludowych mieszkaÅ„ obfitujÄ…cych w wygody, które przed II wojnÄ… Å›wiatowÄ… zarezerwowane byÅ‚y tylko dla bogatych. Zamierzeniom tym towarzyszyÅ‚a, jak twierdzi znawca socrealizmu Wojciech WÅ‚odarczyk, szczególna i niespotykana wczeÅ›niej dbaÅ‚ość o „niematerialny charakter” architektury, o dialog miÄ™dzy doktrynÄ… i jej odbiorcami. Innymi sÅ‚owy, idealna socrealistyczna realizacja miaÅ‚a jasno wskazywać, że paÅ‚ace nie należą już do feudaÅ‚ów, a dziÄ™ki socjalizmowi w paÅ‚acu może żyć każdy. Taka architektura miaÅ‚a być komunikatem, „materialnym” sÅ‚owem kierowanym do ludu przez wÅ‚adze Polski Ludowej. By osiÄ…gnąć rozumiany w ten sposób cel, poszukiwano takiego jÄ™zyka, którego masy, zamiast kojarzyć z obcoÅ›ciÄ…, odczytaÅ‚yby jako wÅ‚asny. W efekcie uznano, że – podobnie jak inżynierowi Mamoniowi z Rejsu – ludziom spodobajÄ… siÄ™ tylko takie melodie, jakie już sÅ‚yszeli.
Za „element narodowy” w architekturze polskiego socrealizmu uznano wiÄ™c szereg form obecnych w architekturze tradycyjnej, charakterystycznych szczególnie dla architektury paÅ‚acowej i burżuazyjnej: monumentalne neoklasycystyczne budynki ozdabiano attykami i balustradami, fasady rytmizowano przy pomocy kolumn, boniowania, pilastrów i lizen, a przy dekoracji Å›cian lubowano siÄ™ w stosowaniu bogatego detalu – pÅ‚askorzeźb, sgraffito czy dekoracji kamieniarskich.
Temu historycznemu kostiumowi towarzyszyÅ‚a nowoczesność wyrażona zarówno wcieleniem w życie awangardowych teorii urbanistyki spoÅ‚ecznej, jak i zastosowaniem w projektowanych zaÅ‚ożeniach elementów prefabrykowanych. Zgodnie z tym, co możemy odnaleźć w pismach przedwojennych utopistów, socrealistyczne osiedla miaÅ‚y zapewnić swoim lokatorom mieszkania jasne i (co nie byÅ‚o standardem przed wojnÄ…) higieniczne, wyposażone w ogrzewanie oraz staÅ‚y dostÄ™p do bieżącej wody. Budynkom mieszkalnym miaÅ‚a także towarzyszyć rozwiniÄ™ta infrastruktura w postaci terenów rekreacyjnych, sklepów, punktów usÅ‚ugowych, szkóÅ‚, szpitali etc. DziÄ™ki temu wielkie socrealistyczne inwestycje mieszkaniowe byÅ‚y pierwszymi w historii naszego kraju próbami stworzenia miast bÄ™dÄ…cych dobrem wspólnym; miast, które sÅ‚użyÅ‚yby szaremu czÅ‚owiekowi, a nie – jak przed wojnÄ… – uprzywilejowanej klasie wyższej.
To wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki temu architektura mieszkaniowa okresu socjalizmu (mimo że instytucjonalne i paÅ„stwotwórcze socrealistyczne realizacje nieustannie polaryzujÄ… Polaków) cieszy siÄ™ dziÅ› wielkÄ… popularnoÅ›ciÄ… na rynku nieruchomoÅ›ci. Za przykÅ‚ad niech posÅ‚uży krakowska Nowa Huta. Z poczÄ…tku idealna dzielnica socrealistyczna, na przeÅ‚omie ustrojów – dzielnica grozy, dziÅ› jest bezpiecznÄ… i kameralnÄ… przestrzeniÄ…, która miastu trawionemu przez kataklizm deweloperskich tÄ…pnięć (np. zbudowane na wzór Benthamowskiego Panoptikonu osiedle przy ul. Górników) pokazuje, że zwiÄ…zek pomiÄ™dzy dobrze zaprojektowanÄ…, peÅ‚nÄ… zieleni przestrzeniÄ… spoÅ‚ecznÄ… a komfortem życia nie jest przypadkowy. Niskie bloki budowano tam z myÅ›lÄ… o zachowaniu skali ludzkiej. Stworzono również szerokie arterie, zÅ‚oÅ›liwie nazywane defiladowymi – korytarze powietrzne, dziÄ™ki którym sÅ‚ynny problem krakowskiego smogu jest na Nowej Hucie mniej dotkliwy niż w pozostaÅ‚ych rejonach miasta. BÄ™dÄ…ce obiektem westchnieÅ„ mÅ‚odych prekariuszy i zainspirowane przez koncepcjÄ™ miasta-ogrodu, krakowskie osiedle uważane jest dziÅ› za idealne miejsce do życia i wychowywania dzieci. Czyżby wiÄ™c nieuporzÄ…dkowana i nieodpowiedzialna polityka przestrzenna polskich miast sprawiÅ‚a, że ludzie na powrót zaczÄ™li doceniać socrealistyczne „paÅ‚ace dla ludu”?
Nowa Huta nie jest odosobnionym przypadkiem. Katowicka Koszutka, Nowe Tychy czy Osiedle Kubusia Puchatka w Warszawie (by wymienić tylko te najbardziej znane) coraz częściej traktowane sÄ… przez mieszkaÅ„ców jak cudowne, odkryte na nowo lekarstwo na deweloperski chaos polskich miast. Wspomniane inwestycje, bez wyjÄ…tku lokowane na surowym korzeniu, wyróżniajÄ… siÄ™ na tle wspóÅ‚czesnego budownictwa uporzÄ…dkowaniem, równowagÄ… miÄ™dzy przestrzeniÄ… publicznÄ… i spoÅ‚ecznÄ…, mÄ…drym podejÅ›ciem do zieleni miejskiej oraz dostosowaniem skali realizowanych zaÅ‚ożeÅ„ do potrzeb czÅ‚owieka. Może w zwiÄ…zku z tym powinniÅ›my przestać tak usilnie podporzÄ…dkowywać socrealizm polityce pamiÄ™ci i traktować go jako symbol ustroju, który przeminÄ…Å‚? Wszak choć wolny rynek w Polsce liczy sobie już trzydzieÅ›ci lat, wszystko wskazuje na to, że to nie wspóÅ‚czesna chaotyczna deweloperka, ale wÅ‚aÅ›nie paÅ‚ace dla ludu realizowane w okresie bohaterskim Polski Ludowej okażą siÄ™ w przyszÅ‚oÅ›ci tym legendarnym pomnikiem trwalszym niż ze spiżu.
Tymczasowa instalacja, która znalazÅ‚a siÄ™ na Festiwalu MiÅ‚oÅ›ci w Londynie zostaÅ‚a zlecona przez londyÅ„skie Soutbank Centre. RealizacjÄ… owej instalacji zajÄ™li siÄ™ Morag Myerscough i Luke Morgan.
Już 7 czerwca rozpocznie siÄ™ 14. Biennale Architektury w Wenecji. TydzieÅ„ później 16 czerwca zainaugurowana zostanie w warszawskiej ZachÄ™cie wystawa „Monument. Architektura Adolfa Szyszko-Bohusza”. Co Å‚Ä…czy oba, tak przecież różne w skali, projekty? Chodzi o ikoniczny baldachim znad grobu MarszaÅ‚ka PiÅ‚sudskiego. BÄ™dzie on wykorzystany na stoÅ‚ecznej ekspozycji, a w polskim pawilonie na Biennale stanie siÄ™ osiÄ… projektu: „Figury Niemożliwe”.
RzÄ…d zadeklarowaÅ‚ uproszczenie prawa regulujÄ…cego rozpoczÄ™cie budów domów jednorodzinnych. Mniej biurokracji i wiÄ™cej pieniÄ™dzy w portfelu? Niestety, chociaż rewolucja byÅ‚aby realizacjÄ… jednej z obietnic z expose premiera, nic nie jest jeszcze pewne.
Podwarszawski Otwock dla każdego miÅ‚oÅ›nika architektury znaczy tyle do Åšwidermajer. Pensjonat Abrahama Gurewicza to jeden z najbardziej znanych budynków, niestety, ale jednoczeÅ›nie jest on jednym z najbardziej zaniedbanych zabytków w Polsce. Jednak wydarzenia ostatnich dni dajÄ… nadziejÄ™ na powrót do Å›wietnoÅ›ci tego obiektu.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub
nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.
comments powered by Disqus
Newsletter Architectu
Otrzymuj informacjÄ™ o nowych wpisach, produktach, wywiadach.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.