Bywają budynki, które z chwilą powstania natychmiast przejmują architektoniczne panowanie nad okolicznym krajobrazem, a nawet nad całą tkanką miejską. Górują majestatycznie, budząc podziw i szacunek mieszkańców oraz turystów, stając się wizytówką, a często - symbolem swoich czasów oraz zachodzących przemian społecznych. Bez wątpienia taką konstrukcją są Rudo Buildings, trzy kolosy dominujące nad Belgradem, stanowiąc tzw. Bramę Wschodnią stolicy Serbii.
Rudo Buildings nazywane także Istočna Kapija Beograda (serbski: Источна Капија Београда) usytuowane są we wschodniej dzielnicy Belgradu - Konjarnik, nieopodal międzynarodowej autostrady E-75. Kompleks powstał w latach 1973 -1976 i został zaprojektowany przez architektkę Verę Ćirković oraz inżyniera budownictwa Milutina Jerotijevicia.
W skład tego monumentalnego owocu architektury brutalistycznej wchodzą trzy trójkątne budynki mieszkalne osadzone na planie koła: Rudo 1, Rudo 2 oraz Rudo 3. Dzięki takiemu zabiegowi z każdej strony świata widoczne są zawsze w tej samej konfiguracji, tworząc betonowy trójmasztowiec, który zacumował na moment w sennym Belgradzie.
Wieżowce liczą po 85 metrów wysokości i składają się z 29 kondygnacji każdy, oferując po 190 mieszkań. Charakteryzują się schodkową fasadą, która wraz z wzrostem wysokości zwęża się. Dodatkowo te betonowe kolosy posiadają olbrzymie, czterokondygnacyjne podstawy. Co ciekawe fasada budynków nie została nigdy w pełni ukończona - konstruktorom zabrakło czasu i środków. W tamtym okresie liczyło się jak najszybsze zapewnienie powierzchni mieszkaniowych ludziom licznie przybywających z prowincji i wsi do dużych miast, dlatego nikt nie zwracał uwagi na niedoróbki i konstrukcyjne wypaczenia.
Pomimo "budowlanej fuszerki" belgradzki kompleks od razu stał się niekwestionowaną wizytówką nowej architektury socmodernizmu, która sprzeciwiała się kultowi jednostki oraz promowała ideę tworzenia świadomej i wspierającej się wspólnoty lokatorskiej. Stąd na stosunkowo niewielkiej przestrzeni gromadzono jak największą liczbę ludzi - w wieżowcach mieszka obecnie ok. 2000 tysięcy osób.
Jak na ówczesne standardy mieszkaniowe ubogiego Belgradu Rudo Buildings oferowały dostęp do prądu, gazu i bieżącej wody. Posiadały także zaawansowane technologicznie rozwiązania hydrauliczne oraz windy. Obecnie, tak jak w przypadku większości pomników brutalizmu w Europie Wschodniej i Środkowej, ich stan jest, nie przesadzając, opłakany. Wynika to przede wszystkim z systematycznego nieprzeprowadzania przez władze jakichkolwiek prac konserwacyjnych z uwagi na ich niebotyczny koszt (4 miliony Euro to szacowany koszt renowacji samej fasady trzech wieżowców).
Więcej o założeniach samego brutalizmu i jego przejawach w Polsce przeczytacie TUTAJ
Decyzja o tym, z czego wybudujemy nasz dom, bezpośrednio wpływa na komfort jego zamieszkiwania, trwałość, koszty eksploatacji i wiele innych rzeczy. Od projektu aż po ogrzewanie, materiał budowlany, na który się zdecydujemy, będzie determinował wszystkie kolejne wybory.
Wyniki konkursu na projekt polskiego pawilonu na wystawę światową w Mediolanie w 2015 są już znane. Należałoby jednak uściślić: znane są właściwie nazwiska zwycięzców. Nagrodzone prace zobaczyć będzie można dopiero 6 czerwca w siedzibie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Wszystko wskazuje na to, że ulica Grzybowska ma szansę wyrosnąć w ciągu kilku lat na nowe biurowe centrum stolicy. Obok Warsaw Spire, biurowca firmy Wisher Enterprise i Generation Park powstanie tam również Prime Corporate Center, gmach wysoki na 93 metry. Firma deweloperska stojąca za projektem 8 kwietnia podpisała umowę z wykonawcą.http://primecorporatecenter.pl
Projektowanie zakrojone na tak zwanych „wykluczonych” i środowiska znajdujące się w sytuacjach ekstremalnych przeżywa od kilku miesięcy prawdziwy boom. Wydaje się, że nagroda Pritzkera dla Shigeru Bana ostatecznie przypieczętowała wieloletnią kampanię rewaluacji architektury społecznie zaangażowanej. Wejście „designu dla bezdomnych” na salony to jednak nie tylko wydarzenia o randze symbolicznej, ale przede wszystkim szereg nowych, bardzo ciekawych projektów. Część z nich, jak Cardborigami ze Stanów, czy francuskie A-Kamp47 zaskakują śmiałą, ale przy tym skrajnie funkcjonalną formą artystyczną. Inne, jak Apparatus X: Sustainable Disaster Relief Vehicle, wydają się z kolei realizacjami fundamentalnych potrzeb i trudno je rozpatrywać w kontekście innym niż szeroko rozumiany humanizm.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub
nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.
comments powered by Disqus
Newsletter Architectu
Otrzymuj informację o nowych wpisach, produktach, wywiadach.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.