Czy przestrzeń nowoczesnego miasta musi być zawieszona gdzieś pomiędzy nowoczesnymi gmachami a zaniedbanymi pamiątkami z poprzedniej epoki? Twórcy wrocławskiego projektu BAZARISTAN od prawie roku starają się wzniecić dyskusję dotyczącą przyszłości i stanu miejskich targowisk i wskazać nowe drogi rozwoju. Po zeszłorocznej wystawie w siedzibie wrocławskiego BWA Design przyszła kolej na konkretne propozycje kolektywu. W tym tygodniu BAZARISTAN opublikował pierwsze wizualizacje i plany remontu bazaru na Ptasiej we Wrocławiu. Projekty powstały po szeregu konsultacji z kupcami, spółką zarządzającą targowiskiem i Biurem Rozwoju Wrocławia.
Artyści ratują targowisko
U genezy projektu leży ciąg wydarzeń z lipca 2013. Artyści rozpoczęli wtedy na Ptasiej we Wrocławiu animację oraz szereg dyskusji, popartych pracami plastycznymi. Między warzywnymi straganami, można było znaleźć przedmioty artystyczne. Nie chodziło jednak o efemeryczną ingerencję i jednorazowe „spotkanie ze sztuką”. Artyści już w lipcu deklarowali chęć stworzenia porządkującego projektu przebudowy dla targowiska. Chodziło o to, aby nie tylko usprawnić nieco archaiczną przestrzeń, ale również zachować jej specyficzny charakter, specyfikę centrum integrującego mieszkańców dzielnicy.
Opublikowany projekt przebudowy jest spełnieniem wcześniejszych deklaracji. Architekci proponują wprowadzenie jednolitej posadzki i zadaszenia z charakterystycznej falistej blachy. Ujednolicona ma zostać graficzna oprawa stoisk. Chaos ogłoszeń ma zastąpić bardziej wyrafinowana typografia.
Coś więcej niż bazar
Czym właście jest BAZARISTAN ? Głos należy chyba oddać kuratorce projektu, Aleksandrze Wasilkowskiej:
„BAZARISTAN to wspólnota kupiecko-artystyczna, która powstała w tym roku we Wrocławiu w ramach działań Laboratorium Sztuki i Architektury i Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. BAZARISTAN rozwija projekt architektoniczno artystyczny ochrony i rozbudowy istniejącego targu przy ul. Ptasiej, który łączy sztukę, architekturę, ekonomię i codzienność.
BAZARISTAN jest inicjatywą, która obejmuje targowisko na Ptasiej ochroną. Żeby ocalić bazar od likwidacji lub zamknięcia go w aseptycznej hali przygotowujemy projekt rozbudowy, który na zasadzie społecznej, horyzontalnej rzeźby połączy na nowo architekturę, sztukę, ekonomię społeczną z działaniami kupców i artystów. Nasza kolektywna praca łączy architekturę, sztukę i codzienność w zupełnie nowy asamblaż, który uwalnia architekturę z getta ekspertów, inżynierów i zamkniętych biur do szerszej debaty o kulturze i przestrzeni miasta. BAZARISTAN wypracowuje nową metodę budowania architektury opartej o wielość, współdziałanie, kontakty realne i cielesne wynikające ze zrozumienia całej złożoności sytuacji społecznej i ekonomicznej miasta.
Historia targu zaczyna się w 1989 na Nadodrzu, na placu, który pozostał po wyburzonych kamienicach i przypomina historię wielu innych bazarów, które oddolnie wyłoniły się w lukach miasta po transformacji. Plac wyłożono betonowymi płytami, po pewnym czasie pojawiło się kilka samochodów, które nielegalnie sprzedawały towary z bagażnika i wystawek na ceratach. W 1995 roku powołano spółkę i targowisko zostało zalegalizowane. Dziś targ na Ptasiej po latach dobrobytu zaczyna podupadać i jego przyszłość jest niepewna. Stare kioski nie spełniają obowiązujących norm, utrudniając kupcom handel i konkurowanie z supermarketami. Dachy przeciekają, zimą klienci wolą robić zakupy w ogrzanych i doświetlonych sklepach, kolejne kioski pustoszeją. Mimo tej sytuacji targ przy Ptasiej wciąż pozostaje lokalnym centrum. Tu pracuje ponad trzydziestu drobnych przedsiębiorców, tu spotykają się sąsiedzi z okolicy, tu można kupić torbę ziół za sześć złotych, truskawki prosto z pola i najlepsze kiszone ogórki w dzielnicy. Ale targ na Ptasiej to nie tylko miejsce wymiany towarów i usług. To też nieformalne miejsce spotkań, performance zbiorowości, ucieleśnienie kontaktów, gdzie realny pieniądz staje naprzeciw realnego towaru, a ruch mas kupujących i sprzedających wzbudza specyficzny stan ferworu i przyjemności. Spontaniczna architektura istniejącego bazaru jest kwintesencją gospodarki pomysłowości i filozofii „zrób to sam”. Kolejne dobudówki, narastające warstwy blachy falistej, samo-organizujące się ścieżki pomiędzy skrzynkami tworzą nieformalny, mozaikowy świat, w którym czas płynie wolniej”.
Za koncepcją przebudowy stoją Aleksandra Wasilkowska i Maciek Siuda
materiały: Bazaristan
wizualizacje: Jurek Mazurkiewicz.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.