Włoski pawilon na Expo 2015. Z jaką konkurencją będzie mierzyć się Polska?
Decyzja o udziale Polski w Wystawie Światowej w Mediolanie została podjęta wyjątkowo późno, bo zaledwie półtora roku przed otwarciem tej prestiżowej imprezy. W porównaniu z poprzednią edycją to o kilkanaście miesięcy mniej na przygotowania. W 2010 roku polską ekspozycję zobaczyło ponad 8 milionów zwiedzających, a zdjęcia zainspirowanej ludową wycinanką elewacji były reprodukowane w mediach na całym świecie. Czy wciąż mamy szansę na powtórzenie tego sukcesu, skoro konkurs na projekt architektoniczny pawilonu jest nadal nierozwiązany, a do otwarcia imprezy zostało już mniej niż 12 miesięcy?
PRZYGOTOWANIA TRWAJĄ
Od końca 2013 roku najważniejsi gracze na Expo ogłaszają zwycięzców konkursów na swoje pawilony, np. Zjednoczone Emiraty Arabskie zaufały sir Normanowi Fosterowi, ulubionemu star architektowi bogatych arabskich inwestorów, pawilon Stanów Zjednoczonych zaprojektuje nowojorskie biuro Biber Architects. Warto przyjrzeć się też propozycji gospodarzy – Palazzo Italia z pewnością będzie jedną z kluczowych ekspozycji nadchodzącej Wystawy Światowej
MADE IN ITALY
Międzynarodowy konkurs architektoniczny wygrało, pokonując blisko 70 konkurentów, włoskie biuro Nemesi & Partners pod kierownictwem Alessandro Miele. Założenia projektowe odnoszą się bezpośrednio do tematu przewodniego Expo 2015, czyli „Wyżywienie planety. Energia dla życia” (Feeding the Planet. Energy for Life). Pawilon ma być miejscem dyskusji na temat zrównoważonego rozwoju, możliwych rozwiązań problemów żywnościowych i ekologicznych, ale również ma służyć m.in. promocji organicznych włoskich produktów.
Ekspozycję będzie tworzyć główny pawilon oraz mniejsze budynki, usytuowane wzdłuż Cardo (w starożytnych miastach rzymskich była to ulica przecinająca je na osi północ-południe). Najważniejszy budynek, czyli Palazzo Italia, znajdzie się po północno-zachodniej stronie Cardo i będzie pełnić zarówno funkcję ekspozycyjną, jak i polityczną – będzie siedzibą reprezentacji włoskich władz na czas Expo 2015.
ARCHITEKTURA W ZGODZIE Z NATURĄ
W projekcie Nemesi & Partners można odnaleźć wiele inspiracji naturą. Już sama elewacja, a właściwie skóra projektu, otulająca wszystkie jego ściany, zewnętrzne i wewnętrzne, przypomina rozrastającą się koronę drzewa, z przecinającymi się licznymi gałęziami. W jej budowie zostanie zastosowana innowacyjna biodynamiczna zaprawa, która w 80% składa się z odnawialnych surowców. Ażurowa konstrukcja ma wchodzić w interakcję ze środowiskiem, wykorzystując m.in. naturalną cyrkulację powietrza oraz energię słoneczną do utrzymania pożądanych warunków wewnątrz budynku. Wnętrze pawilonu będą tworzyć cztery przestrzenie ekspozycyjne, zaś w centrum znajdzie się przestronne patio. Również trasy zwiedzania mają być tak zorganizowane, aby przechodząc na coraz wyższe poziomy, przenikały się i rozrastały jak gałęzie drzewa. Punktem kulminacyjnym będzie wizyta na tarasie na dachu budynku, skąd będzie można podziwiać widok na całą przestrzeń wystawienniczą Expo 2015.
Padiglione Italia Expo 2015
Architekci: Nemesi & Partners
Ilustracje: materiały prasowe Italia Expo Milano 2015, © Nemesi & Partners
Archello to jeden z najpopularniejszych portali związanych z architekturą. Co roku wyróżnia on najciekawsze i najpiękniejsze projekty świata. W tym gronie znalazł się również polski dom - From the Garden House, zaprojektowany przez Roberta Koniecznego. Czym, w swoim wyglądzie zachwycił jurorów? Dowiesz się z tego artykułu!
The Hill House zaprojektowany i zbudowany w latach 1902 – 1904 przez małżeństwo Charlesa i Margaret Mackintosh'ów, jest jednym z najsłynniejszych i najoryginalniejszych budynków znajdujących się w Szkocji. Usytuowany jest na wzgórzu, nad rzeką Clyde w Helensburghu.
Posiadający status Bazyliki mniejszej secesyjny kościół usytuowany w stolicy Katalonii, Barcelonie. Jego budowę rozpoczęto w 1882 r., a wieże świątyni oddano do użytku w 1920 r., jednak całość konstrukcji do dnia dzisiejszego nie została ukończona. Na taki stan rzeczy miała wpływ m.in. tragiczna śmierć głównego architekta kościoła – Antoniego Gaudíego, a także spalenie przez anarchistów planów budowli podczas hiszpańskiej wojny domowej.
Jednym z najważniejszych mitów nowoczesnego, wielkiego miasta jest flâneur, nieśpieszny spacerowicz, który snuje się bez celu po ulicach metropolii. Zwieszona głowa, smutne myśli, leniwy krok – trudno o bardziej melancholijny obrazek. Jak ożywić ponurego wędrowca? Londyńczyków już od kilku lat to architektura przekonuje, że nie warto gapić się w chodnik!
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.