Nowa podłoga Koloseum
Najpierw Pola Elizejskie, teraz Koloseum! Niekwestionowany symbol Rzymu już niebawem doczeka się częściowej rewitalizacji. Nowe życie zyska zabytkowa podłoga oraz podziemne konstrukcje, w tym system zapadni i tuneli.
Najpierw Pola Elizejskie, teraz Koloseum! Niekwestionowany symbol Rzymu już niebawem doczeka się częściowej rewitalizacji. Nowe życie zyska zabytkowa podłoga oraz podziemne konstrukcje, w tym system zapadni i tuneli.
Narodowy Instytut Architektury i Urbanizacji ogłosił nabór na stanowiska kuratorów – organizatorów w ramach projektu Powiaty. Tegoroczna edycja wydarzenia promowana jest hasłem "Infrastruktura Niepodległości: Architektura polskich powiatowych projektów modernizacyjnych". Akcja NIAiU ma na celu badanie dziedzictwa architektonicznego dawnych przedwojennych regionów Polski i rozpowszechnianie wiedzy o nim.
Bywają budynki, które z chwilą powstania natychmiast przejmują architektoniczne panowanie nad okolicznym krajobrazem, a nawet nad całą tkanką miejską. Górują majestatycznie, budząc podziw i szacunek mieszkańców oraz turystów, stając się wizytówką, a często - symbolem swoich czasów oraz zachodzących przemian społecznych. Bez wątpienia taką konstrukcją są Rudo Buildings, trzy kolosy dominujące nad Belgradem, stanowiąc tzw. Bramę Wschodnią stolicy Serbii.
Pracownie, projekty, realizacje. Godziny spędzone nad kartką papieru i przed ekranem. Trudne negocjacje z inwestorem, zmagania z zawiłym prawem budowlanym. Wreszcie: kolejne budynki, posesje, domki letniskowe, przestrzenie publiczne. Co jakiś czas: prezentacje, targi, gale. Z perspektywy laika kwestie niezbyt interesujące. Żeby ożywić hermetyczną dziedzinę jaką jest architektura, co jakiś czas kilku entuzjastów betonu i szkła wpada na pomysł stworzenia przestrzeni, dzięki której każdy z nas może zbliżyć się do surowych konstrukcji i dostrzec w nich człowieka i jego - bardzo często - pasjonujące historie. Taką funkcje ma pełnić "Muzeum szklanych domów", które przez jurorów kolejnej już edycji Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy zostało uznane za "Najlepsze Wydarzenie Architektoniczne" stolicy w 2018 r.
W surowych, betonowych bryłach architekci chcieli uwidocznić nadchodzący wspaniały świat. I choć środki, którymi się posługiwali, nieraz zdawały się być ślepą uliczką, bezcelowym eksploatowaniem granic formy, to przyświecająca im idea z zasady wiązała się ze wspólnotowością. Dla twórców późnego modernizmu pojedynczy człowiek przestał być adresatem architektury, stało się nim społeczeństwo, a mówiąc dokładniej, społeczeństwo przyszłości.
Lwów słynie z ładnej starówki, opery i roju polskich turystów w podobnym stopniu zafascynowanych niskim kursem hrywny, co urodą miasta. O tym, co jest poza, wiemy niewiele, choć po innych dzielnicach miasta spodziewamy się raczej radzieckiego molocha niż dobrej architektury. To jednak tylko część prawdy. Wszak to, co ukryte, bywa niekiedy równie interesujące, co znane landmarki.
The Lovell House albo Lovell Health House to rezydencja zaprojektowana i zbudowana przez Richarda Neutrę w latach 1927-1929. Uważana jest za ikoniczny przykład stylu międzynarodowego, jednego z prądów architektury modernistycznej. Dom usytuowany jest przy 4616 Dundee Drive w Los Angeles w Kalifornii i powstał na zlecenie ekscentrycznego lekarza oraz naturopaty Philipa Lovella.